Nie było licznika... ale prąd był
Wczoraj pińczowscy kryminalni wspólnie z pracownikami firmy energetycznej na jednej z posesji w miejscowości gminy Kije ujawnili nielegalne przyłącze i pobór prądu elektrycznego. Za takie przestępstwo nieuczciwemu konsumentowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kradzież prądu elektrycznego dokonywana była na szkodę przedsiębiorstwa zajmującego się jego dystrybucją do odbiorców indywidualnych. Stąd współpraca Policji z pracownikami placówki terenowej zakładu energetycznego. Uzyskawszy informacje o możliwości nielegalnego poboru energii kryminalni wspólnie z elektrykami sprawdzili jedną z posesji na terenie gminy Kije. Zgodnie ze swoimi oczekiwaniami odnaleźli tam nielegalne podłączenia do sieci elektrycznej wykonane mimo braku urządzeń pomiarowych. Jak się okazało, posesja została wcześniej odcięta od zasilania prądem z uwagi na niewywiązywanie się właścicieli ze zobowiązań finansowych.
Jeden z mieszkańców domu, 50 – letni mężczyzna, w tym czasie był nietrzeźwy i niestety nie był w stanie wyjaśnić okoliczności w jakich doszło do nielegalnego podłączenia prądu. Wyjaśni to zapewne prowadzone przez pińczowską Policję dochodzenie w sprawie kradzieży energii elektrycznej. Sprawcy tego czynu grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Opr. D.S.
Źródło: KPP Pińczów