Telefonicznie prosiła o pomoc
Dzisiaj rano dyżurny pińczowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań doszło do awantury rodzinnej. Jak się okazało sprzeczka wybuchła pomiędzy nietrzeźwymi rodzicami, a zgłaszającą była ich córka, która przestraszyła się całej sytuacji. Dziewczynka została przekazana pod opiekę babci. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Dyżurny otrzymał zgłoszenie kilka minut po godzinie piątej rano. Jak wynika ze wstępnych ustaleń dziewczynka poprosiła o pomoc, podając adres swojego miejsca zamieszkania. W czasie rozmowy nic więcej nie dało się ustalić, ponieważ przestraszone dziecko nagle się rozłączyło. Znajdujący się w pobliżu patrol Policji natychmiast dotarł na miejsce zgłoszenia. Tam przed jednym z bloków mieszkalnych, mundurowi zastali 30-letnią kobietę i jej partnera, a w ich towarzystwie 7-letnią dziewczynkę. Oboje dorośli, którzy byli rodzicami zgłaszającego dziecka, byli pod wyraźnym wpływem alkoholu.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń w mieszkaniu pomiędzy dorosłymi doszło do sprzeczki, której podłożem było sprawowanie opieki nad dzieckiem. Dorośli w trakcie awantury całkowicie zapomnieli o bezpieczeństwie i potrzebach dziewczynki. Tym bardziej, że oboje swoje niejasności postanowili załatwiać pod wpływem alkoholu. Na szczęście w tej trudnej sytuacji dziecko samo potrafiło o siebie zadbać i poprosić właściwych ludzi o pomoc.
Na miejscu dziewczynka była przestraszona, ale jej życiu i zdrowiu na szczęście nic nie zagrażało. Ponieważ rodzice byli pod wpływem alkoholu, opiekę nad nią przejęła mieszkająca w pobliżu babcia. Jeszcze dzisiaj o całym zdarzeniu zostanie powiadomiony sąd rodzinny, który zbada sytuację. Podejmie też dalsze decyzje w sprawie możliwości opiekuńczych rodziców. Ze strony Policji sprawą zainteresuje się dzielnicowy, który będzie teraz monitorował zachowanie rodziny.
Opr. DS
Źródło: KPP w Pińczowie