Z zakupów prosto do celi
Pińczowscy policjanci nie ustają w walce z narkobiznesem. W nocy z piątku na sobotę już po raz kolejny w tym roku dokonali zatrzymania osób związanych z tym procederem. Tym razem w ręce policjantów wpadli dwaj mężczyźni, którzy chwilę wcześniej zakupili narkotyki. Następnego dnia mundurowi dotarli do sprzedawcy tych specyfików. Za posiadanie substancji odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast ich udzielenie w celu uzyskania korzyści majątkowej zagrożone jest karą nawet do lat 10.
Chociaż nie rzucają się w oczy to jednak pilnie przyglądają się wszelkim zagrożeniom. W samym środku piątkowej nocy kryminalni interweniowali wobec trzech mieszkańców gminy Pińczów siedzących w zaparkowanym samochodzie. Okazało się, że przy 24-latku policjanci znaleźli kilka gramów amfetaminy oraz marihuany. Substancje te należały również do 26-latka znajdującego się w aucie. Obaj nietrzeźwi mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Następnego ranka policjanci zapukali do drzwi 22-letniego mieszkańca Pińczowa, który kilka godzin wcześniej sprzedał znalezione nocą narkotyki. W jego domu funkcjonariusze znaleźli kolejną porcję amfetaminy, młynek do rozdrabniania marihuany oraz kilka paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Wszyscy uwikłani w przestępczą działalność przyznali się do wspólnych powiazań trwających od co najmniej kilku miesięcy. W tym czasie 22-latek wielokrotnie sprzedawał substancje psychotropowe nieco starszym kolegom. Teraz wszyscy za swoją działalność odpowiedzą karnie. Dwóm mężczyznom, którzy posiadali przy sobie narkotyk grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Sprzedający musi liczyć się z możliwością spędzenia w zakładzie karnym nawet 10 lat.
Opr. DS
Źródło: KPP Pińczów
