Zatrzymany kurier zaangażowany w oszustwo „na policjanta”
61-letnia mieszkanka Pińczowa, a potem pracownica banku i dyżurny Policji wykazali się spostrzegawczością i umiejętnościami właściwego zachowania w trudnej sytuacji co doprowadziło do zatrzymania mężczyzny podejrzewanego o udział w usiłowaniu dokonania oszustwa „na policjanta”. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Wczorajszego ranka 61-letnia kobieta otrzymała telefon, w którym usłyszała głos mężczyzny przedstawiającego się jako jej syn. Informował ją o wypadku drogowym, w którym z jego winy zostały poszkodowane trzy osoby. Tłumaczył, że jest na komisariacie, więc słuchawkę przekaże policjantowi, który podpowie jak uniknąć konsekwencji spowodowania wypadku. Kolejny mężczyzna przedstawił się jako policjant i wyjaśnił, że po zapłaceniu odszkodowania można uniknąć procesu sądowego. Wymagało to jednak wpłaty kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zażądał, aby kobieta zdobyła je w ciągu godziny, a w tym czasie nie rozłączała się z nim i jego kolegą. Cały czas miała informować „policjantów” o tym co robi i do jakiego banku idzie.
61-latka zorientowała się, że tej sytuacji jest coś podejrzanego. Upewniła się co do tego, gdy w między czasie spotkała się ze swoją córką, która zaprzeczyła aby jej brat miał jakiekolwiek problemy. Mimo to wykonywała polecenia wydawane przez rozmówców, nie rozłączając przy tym telefonu. W banku dyskretnie przekazała kasjerce informację, że może być obserwowana i jest podsłuchiwana, jako ofiara próby wyłudzenia pieniędzy. Kasjerka sprytnie pomogła jej zmanipulować całą sytuację, wypłacając ostatecznie drobną kwotę pieniędzy, tak aby ewentualnie nie narazić klientki na jakiekolwiek straty.
Po wypłacie kobieta umówiła się co do miejsca przekazania pieniędzy. Wcześniej jednak udała się na komendę Policji, gdzie cały czas będąc podsłuchiwana, po raz kolejny dyskretnie poinformowała dyżurnego jednostki o swoich podejrzeniach. Ten nie zdradzając swojej obecności i planowanych działań oddał zgłaszającą pod opiekę policjantów wydziału kryminalnego.
W umówionym miejscu na pieniądze czekał mężczyzna, który w momencie próby ich przejęcia został zatrzymany. Tłumaczył potem, że za pośrednictwem portalu internetowego ogłosił chęć podjęcia pracy, dzięki czemu otrzymał telefoniczną propozycję pośredniczenia w przekazaniu pieniędzy. O wszystkim dowiadywał się na bieżąco przez telefon. Wczoraj okazało się, że ma odebrać pieniądze w konkretnym miejscu od oczekującej kobiety. W zamian za usługę miał odliczyć dla siebie pewną kwotę, a następnie resztę przekazać dalej. Sposób przekazania pieniędzy ulegał ciągłym zmianom.
Ostatecznie do przejęcia pieniędzy nie doszło. Pani, która miała paść ofiarą przestępstwa w bardzo przytomny sposób zareagowała na próbę manipulacji. Swoim zachowaniem przechytrzyła przestępców angażując w to świetnie przygotowaną na taką okoliczność pracownicę banku oraz policjantów.
Odmiennie zachował się 34-letni mężczyzna zatrudniony w formie pośrednika przekazu pieniędzy. Z towarzyszących okoliczności mógł wywnioskować, że proceder, w który się zaangażował, jest działaniem bezprawnym. Dlatego niebawem zostaną mu przedstawione zarzuty usiłowania dokonania oszustwa, za co grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
To doskonały przykład na to, jak bardzo trzeba uważać na propozycje pracy od nieznajomych osób.
Opr. D.S
Źródło: KPP w Pińczowie
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 4.64 MB)