Chciał przechytrzyć policjantów
W dość nietypowy sposób pińczowscy policjanci ujęli dwóch sprawców kradzieży złomu z terenu opuszczonej posesji jednej z okolicznych miejscowości. Teraz grozi im kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 5 tys. zł.
W nocy z poniedziałku na wtorek dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie dotyczące pojazdu zaparkowanego na drodze jednej z miejscowości koło Pińczowa w dość nietypowym miejscu. Przybyli na miejsce policjanci od razu spostrzegli, że samochód służy jako narzędzie do przewozu metalowego złomu. Ich uwagę przykuła znajdująca się w pobliżu posesja, która była ogrodzona, ale wyglądała na opuszczoną. Postanowili ją sprawdzić. Wówczas spłoszyli grasujących tam dwóch mężczyzn. Korzystając z ciemności oraz przewagi odległości udało im się zbiec, ale nie na długo. W pozostawionym przez nich samochodzie znajdowała się już część łupu. Policjanci zabezpieczyli pojazd wraz ze złomem oraz wszelkie ślady działalności "złomiarzy".
Następnego dnia doszło do nietypowej sytuacji. Jeden ze sprawców sam zgłosił się do komendy twierdząc, że w nocy został mu skradziony samochód. Nie wiedział jednak, że już wcześniej został on wytypowany jako sprawca kradzieży, a zebrane dowody pozwalały na przedstawienie mu zarzutów.
W ten sposób policjanci nie musieli szukać podejrzewanego o kradzież, gdyż sam się do nich zgłosił, licząc oczywiście na zupełnie inny obrót sprawy. Na szczęście prawda szybko wyszła na jaw. 29 - latek już we wstępnym przesłuchaniu przyznał się do swojego udziału w całym zdarzeniu. Jak się okazało w kradzież jest również zamieszany 23-latek, który do wszystkiego się przyznał.
Czynności w tej sprawie są prowadzone przez Komendę Powiatową Policji w Pińczowie. Obu mężczyznom za tego typu czyn grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Opr. D.S
Źródło: KPP w Pińczowie